„Czy Polacy uważają, że działania podejmowane przez rząd są skuteczne w walce z inflacją?” – takie pytanie usłyszała grupa 1100 osób, które wzięły udział sondażu wykonanym przez IBRiS na zlecenie Radia ZET w dniach 7-8 stycznia 2022 roku. Do wyboru były cztery opcje:
„Zdecydowanie tak” – taką odpowiedź wybrało 10,2 proc. respondentów. „Raczej tak” to wybór 34,4 proc. badanych. „Raczej nie” – oceniło 25,9 proc. ankietowanych. Kolejnych 15,1 proc. uczestników przedsięwzięcia wybrało odpowiedź „Zdecydowanie nie”. Pokazuje to, że zdania są bardzo podzielone, przy czym osób patrzących na decyzje rządu z optymizmem jest o 3 proc. więcej niż sceptyków.
Autorzy publikacji zauważyli, że choć od stycznia 2022 roku podniesiona została pensja minimalna Polaków, pieniądze te są warte coraz mniej. Inflacja powoduje, że mając w ręku więcej pieniędzy, możemy zapłacić nimi za mniej dóbr niż jeszcze miesiąc czy rok temu.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w grudniu wskaźnik inflacji osiągnął 8,6 proc. Według analiz wielu ekspertów jeszcze w styczniu wartość ta może osiągnąć o jeden punkt procentowy więcej. Dwucyfrowy wynik prawdopodobnie jest tylko kwestią czasu. Notowane obecnie wartości są najwyższe od 20 lat i choć tarcza antyinflacyjna może nieco je załagodzić, ze wzrostami cen będziemy mierzyć się jeszcze przez długi czas.
„Nie da się z dnia na dzień obniżyć inflacji. Ona niestety wzrosła i wydaje się, że będzie rosła dalej i może być nawet dwucyfrowa. Z takiego poziomu nie da się obniżyć inflacji w ciągu miesiąca, dwóch, trzech. To raczej będzie trwało kilka kwartałów, czyli raczej 2023 r., niż już 2022 r.” – wyjaśniał w ubiegłym tygodniu kandydat senackiej większości do RPP Ludwik Kotecki.
Napisz komentarz
Komentarze