W niedzielę 8 lipca, na jednej z ulic w Szczecinie, doszło do zdarzenia, które wzbudziło duże poruszenie.
Policjanci próbowali zatrzymać sprawcę, dając mu sygnały do zatrzymania. Jednak kierowca zamiast reagować, przyspieszył i rozpoczął ucieczkę przed funkcjonariuszami. Mężczyzna łamał wszelkie przepisy ruchu drogowego, jadąc agresywnie i stwarzając zagrożenie dla innych uczestników drogi.
Po pewnym czasie, na wysokości ulicy Komuny Paryskiej, kierujący stracił prawdopodobnie panowanie nad pojazdem i doszło do przewrócenia się samochodu na bok. Na szczęście zarówno kierowca, jak i pasażerka podróżująca z nim, wysiedli o własnych siłach i nie odnieśli żadnych obrażeń.
Podczas wstępnego badania okazało się, że 30-letni mieszkaniec Szczecina był pod wpływem środków odurzających. To samo badanie wykazało również, że mężczyzna posiadał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. W związku z tym, został zatrzymany i teraz to sąd zadecyduje o wysokości kary za jego przewinienia.
Tego rodzaju przypadki są niezwykle niebezpieczne i nie można ich bagatelizować. Prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających stwarza ogromne zagrożenie zarówno dla kierowcy, jak i dla innych uczestników ruchu. Sąd powinien nałożyć adekwatną karę, aby takie sytuacje się nie powtarzały i aby chronić bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg.
Napisz komentarz
Komentarze