Nie żyje policjant. Tragiczny wypadek na drodze wojewódzkiej 112 przybrał śmiertelny obrót w poniedziałek, pozbawiając nas członka powiatowej komendy policji w Świdwinie - dzielnicowego asp. Tomasza Swarcewicza. Jego ostatnia służba stała się ostatnią drogą tego odważnego funkcjonariusza.
W poniedziałek po południu, na odcinku między Karlinem a Biesiekierzem, na drodze wojewódzkiej 112, doszło do tragicznego zderzenia czołowego dwóch pojazdów - samochodu osobowego i ciężarowego. W wyniku tego nieszczęśliwego zdarzenia, na miejscu odniósł śmierć policjant z rewiru dzielnicowych w Sławoborzu. Pomimo natychmiastowej pomocy udzielonej przez świadków oraz ratowników medycznych, nie udało się uratować tego odważnego funkcjonariusza. Odniesione obrażenia okazały się zbyt poważne, a Tomasz Swarcewicz stracił życie.
Wraz z nim, w wyniku tego wypadku, zginęła jeszcze jedna osoba - nastolatek, natomiast trzecia doznała obrażeń i wymagała hospitalizacji. Dwaj pasażerowie jadący samochodem osobowym marki Mercedes stali się ofiarami tej tragedii.
Według wstępnych ustaleń, kierujący samochodem osobowym stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi, co spowodowało zderzenie z nadjeżdżającym ciężarówką. Ta straszna wiadomość wstrząsnęła środowiskiem policyjnym i wprowadziła atmosferę ogromnego smutku.
"Łączymy się w bólu z rodziną zmarłego, której składamy najszczersze wyrazy współczucia" - czytamy na portalu Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Strona zachodniopomorska.policja jest w żałobnych czarno-białym barwach... Śmierć asp. Tomasza Swarcewicza oznacza ogromną stratę dla jego bliskich, jak i dla zachodniopomorskiej policji.
Pozostawił rodzinę, która musi teraz zmierzyć się z ogromnym smutkiem. To tragedia, która dotknęła nie tylko nich, ale również całą społeczność policyjną. Straciliśmy dzielnego policjanta, któremu niezmiennie zależało na bezpieczeństwie i dobru społeczeństwa. Jego służba zostanie na zawsze zapamiętana, a jego miejscem w naszych sercach będzie puste i pełne tęsknoty.
Napisz komentarz
Komentarze