Maria Schneider z PO oraz Barbara Pyć-Podlewska z KOD-u są głównymi organizatorkami manifestacji. Wydarzenie zaplanowano na 4 godziny i zgromadziło mnóstwo osób. Organizatorzy apelują do mieszkańców i zachęcają ich do wzięcia udziału w manifestacji, ponieważ obecna sytuacja w Polsce wymaga - ich zdaniem - solidarności w obronie demokracji.
Manifestacja na placu Solidarności to doskonała okazja dla osób, które nie mogły pojechać do Warszawy na Wielki Marsz. Maria Schneider wyraziła swoją determinację w walce o demokrację i ojczyznę dla swojej córki oraz przyszłych pokoleń. Tłumy ludzi deklarują swoje poparcie dla Polski wolnej, demokratycznej i europejskiej oraz wyrażają swoją siłę, co dało nadzieję na przyszłość.
Dzięki manifestacji w Szczecinie pokazujemy naszą jedność i solidarność. Pokazujemy, że jesteśmy razem w obronie demokracji i wolności. 4 czerwca obchodzimy również Dzień Wolności i Praw Obywatelskich, co przypomina nam o przełomowym momencie w polskiej historii i pozwala nam docenić to, co mamy dzisiaj. Warto walczyć o nasze prawa i o to, co dla nas ważne - podkreślają uczestnicy manifestacji w Szczecinie.
Napisz komentarz
Komentarze