„Zakładamy, że fala czwarta wywoływana przede wszystkim mutacją Delta płynnie przejdzie w falę piątą, już związaną ściśle z Omikronem (…). Prawdopodobnie na koniec stycznia będziemy widzieli przyspieszenie i rozpoczęcie piątej fali w tym sensie, że zacznie się dominująca pozycja Omikrona - to ona będzie definiowała tę piątą falę” – prognozował w ubiegłym tygodniu minister zdrowia Adam Niedzielski, który był gościem „Popołudniowej rozmowy” na antenie RMF FM.
Potwierdzać to zdają się również statystyki resortu Niedzielskiego, które stale wskazują, że zagrożenie spowodowane COVID-19 nie minęło, choć od początku pandemii na świecie minęły już dwa lata. „Rzeczpospolita” zlecił IBRiS przeprowadzenie sondażu, którego celem było wyłonienie postawy społeczeństwa wobec pomysłu obowiązkowych szczepień.
1100-osobowa grupa respondentów odpowiedziała na pytanie: „Które podejście do kwestii szczepień najbardziej odpowiada Pani/Pana poglądom?”. Prawie połowa, bo 47 proc. pytanych uważa, że zabieg powinien pozostać dobrowolny dla wszystkich. Z kolei 32 proc. uczestników badania wskazuje, że rozsądną decyzją rządu byłoby wprowadzenie obowiązku wakcynacji dla każdego obywatela. 16 proc. ankietowanych chciałoby, aby przymusowym szczepieniom poddani zostali nauczyciele, medycy oraz służby mundurowe. Według 3 proc. odpowiadających na pytanie, nakaz ten powinien dotyczyć jedynie służb medycznych. Pozostałe 3 proc. to respondenci, którzy wskazali odpowiedź „Nie wiem/trudno powiedzieć/nie mam zdania”.
Jak wskazuje dziennik, w Polsce zaszczepionych w pełni jest obecnie ok. 21 milionów pacjentów. Nasz kraj jest również jednym z trzech, które w Europie notują najwyższą śmiertelność z powodu COVID-19.
Napisz komentarz
Komentarze