Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 22:32
Reklama
Reklama
Reklama

Tak wygląda zemsta Putina: rakiety spadają ludziom na głowy

Są przekonani, że rosyjskie rakiety spadły na ukraińskie miasta, bo Putina zabolało uszkodzenie Mostu Krymskiego. Kolejne ataki są spodziewane, gdy armia będzie odbijała kolejne tereny. Rozmawiamy z Polakami, którzy są w Ukrainie.

Rosja wystrzeliła w poniedziałek 10 października w stronę Ukrainy ponad 80 rakiet. Część z nich została unieszkodliwiona jeszcze w powietrzu. Ale część uderzyła. Zniszczyły budynki, zabiły ludzi. Atak nastąpił po wysadzeniu części Mostu Krymskiego. Dlatego mowa jest o zemście Putina.

Andrzej, Lwów

Lwów nie był atakowany przez jakieś pół roku. Ale nikt tu nie zapomniał, że trwa wojna. Alarmy rakietowe są tu cały czas. Trzeba wiedzieć, że system działa tak, że ostrzega przed każdą rakietą wystrzeloną w stronę Ukrainy, ale poważnie traktuje się tu te mówiące, że rakiety lecą na dane miasto. Takich ataków na Lwów dawno nie było i kiedy nastąpiły w poniedziałek, to część mieszkańców była zaskoczona. Może nie do końca, bo po zniszczeniu Mostu Krymskiego wszyscy wiedzieli, że jakiś odwet będzie. Nie sądziłem jednak, że uderzą na Lwów. Myślałem, że celem będą inne miasta. Wiedziałem, że Putin nie wyceluje w bazy wojskowe, bo będzie chciał uszkodzić infrastrukturę cywilną.

Kiedy tylko przy śniadaniu usłyszałem alarm i już wszędzie była informacja, że to leci na nas, pobiegłem do podziemi pod peronami kolejowymi. Było już tam dużo ludzi i dochodzili kolejni. Ludzie zachowywali się spokojnie. Nikt nie pędził, tylko szybko szedł. Były też na ulicach osoby, które „spacerowały” i się nie ukrywały. Po tym poznaje się pracowników różnych służb, którzy w czasie ataku jednak zostają na zewnątrz.

Dało się słyszeć wybuchy. Jeden, a potem kolejne. Zgasło światło i przez długi czas nie było prądu. Dziś jest już dobrze. Miasto wygląda prawie normalnie, ale wszyscy wiedzą, że jest wojna.

Agnieszka, Iwano Frankowsk

Alarmy były i w poniedziałek, i we wtorek. Rakiety uderzyły w elektrociepłownię, ale chyba nie było wielkich uszkodzeń. Ludzie podczas alarmów ukrywają się, gdzie mogą. Już się nauczyli i wiedzą, jak bezpiecznie się schować. Są różne metody. Miejscami ukrycia są piwnice, korytarze, stare fabryki. Wszystko co ma grube ściany. Trzeba wiedzieć, jak się ukryć. Nie można się schować między meblami. Nie można się schować blisko okien. Trzeba się schować między ścianami nośnymi. Kiedy uderzy rakieta, to one nie ochronią, ale powstrzymają falę uderzeniową, kiedy rakieta uderzy gdzieś dalej. Dlatego nie można się chować pod oknami, po podmuch wybije szyby i mogą zabić człowieka.

Atak był do przewidzenia, ale nie było wiadomo, gdzie uderzy Putin. To była jego zemsta za most. Takich ataków będzie więcej, w miarę, jak ukraińska armia będzie zdobywała kolejne terytoria. Za każde zdobyte miasto Putin wystrzeli rakiety.

Paweł, Kijów

Bardzo wiele osób ma w telefonach aplikacje ostrzegające przed atakami. W poniedziałek rano wszystkie zawyły. To, że dzieje się coś złego, było widać na ulicach, bo nagle zaczęli biegać żołnierze. Zazwyczaj patrolują ulice spokojnie, a teraz biegli.

Pierwsze uderzenie było gdzieś w centrum w okolicy Domu Nauczyciela. To jakieś 15 m od mojego domu. Od razu uciekliśmy z żoną i dziećmi z mieszkania. Schowaliśmy się na klatce schodowej - tam jest taki długi korytarz. Szybko zgasło światło i nie było go cały dzień i noc. Był gaz, ale siedzieliśmy przy świeczkach. Nie mogliśmy się ruszyć przez kilka godzin.

Wyszliśmy już po południu. Zaprowadziliśmy dzieci do rodziców żony i poszliśmy coś kupić do jedzenia. Wiele osób tak zrobiło i powstały wielkie kolejki. Tak samo na stacjach paliw. Nie każdy robił jakieś zapasy, bo chyba ludzie sądzili, że na Kijów już nie spadną rakiety. Teraz trzeba było kupić kilka rzeczy. Ale nie było problemu, tylko swoje trzeba było odstać.

Do tej wojny już się trochę przyzwyczajamy. Nie mówię, że nikt się nią nie przyjmuje, ale ludzie nauczyli się już z nią żyć.


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
smutne 21.10.2022 21:39
Dla Rosjan wysadzenie dziecka przy szkole ma kilka znaczeń

nickjoea 15.10.2022 20:16
https://play.acast.com/s/634af15904e1e90012772f63 https://play.acast.com/s/634af15904e1e90012772f63?fgeh https://play.acast.com/s/634af15904e1e90012772f63?fight https://play.acast.com/s/634af2b01d8c9d001118e6a7 https://play.acast.com/s/634af2b01d8c9d001118e6a7?gehr https://play.acast.com/s/634af2b01d8c9d001118e6a7?boxing https://play.acast.com/s/634af46968aa930012228d16 https://play.acast.com/s/634af46968aa930012228d16?nfhge https://play.acast.com/s/634af46968aa930012228d16?tism https://www.geany.org/p/nN0pN/ https://dotnetfiddle.net/zmhzC5 https://pastebin.com/2drdaazV https://pastelink.net/vo6ugers https://ide.geeksforgeeks.org/9423cc22-1d0c-4eb3-988e-4548057933a6 https://replit.com/@vikiward/sehrdtjfgnbf-dbsgfs#main.py https://yamcode.com/sgbgwszvpm https://rextester.com/NFALY70996 https://rentry.co/doewf https://controlc.com/3ff6933d

kompromitacja 14.10.2022 22:50
Na materiale wideo uwieczniono, jak w Biełgorodzie nagle gaśnie światło w całym mieście. To efekt uszkodzenia elektrowni, na którą najprawdopodobniej spadły źle wykalibrowane rosyjskie pociski, których faktycznym celem miała być Ukraina. "Lokalne władze wyjaśniają, że eksplozje w elektrociepłowni to problem techniczny" - przekazuje serwis Trucha na swoim Twitterze.

obserwator 14.10.2022 23:01
Nie pierwsza i pewnie nie ostatnia.

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama