Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 04:26
Reklama
Reklama
Reklama

Polacy toną w długach. Pożyczamy, bo brakuje nam na rachunki i żywność

Ceny w sklepach szaleją, raty kredytów szybują, podobnie jak nasze zobowiązania. Polacy zapożyczają się, bo nie starcza im od pierwszego do pierwszego.
Polacy toną w długach. Pożyczamy, bo brakuje nam na rachunki i żywność

Autor: iStock

Biuro Informacji Kredytowej: w sierpniu 2022 r. firmy pożyczkowe udzieliły 330,5 tys. nowych pożyczek o wartości 865 mln zł. W porównaniu do sierpnia 2021 r. w ujęciu wartościowym jest to o 29,3 proc. więcej, w ujęciu liczbowym – o 27,3 proc.  

Średnia wartość udzielonej w tym okresie pożyczki pozabankowej wyniosła 2337 zł i była na poziomie średniej wartości pożyczki udzielonej w sierpniu 2021 r. – podsumowuje Biuro Informacji Kredytowej.

– To najwyższa miesięczna wartość udzielonych pożyczek przez firmy pozabankowe od 5 lat, bo od stycznia 2017 r.  – komentuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.

Pożyczamy na rachunki i żywność

Ponad 1/3 Polaków zaciąga kredyty i pożyczki, żeby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby. Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie rankomat.pl,

- 36 proc. osób, które zaciągnęły lub planują zaciągnąć pożyczkę albo kredyt gotówkowy, przeznaczy pieniądze na zakup żywności czy paliwa;

- 35 proc. uczestników badania wyda pieniądze na opłaty cykliczne, jak rachunki i czynsz;

- 30 proc. na wakacyjny wyjazd;

- 29 proc. na remont domu lub mieszkania.

Wśród najmniej popularnych motywacji skłaniających do zaciągnięcia kredytu gotówkowego lub pożyczki ankietowani wskazali:

- zakup opału na zimę (22 proc.),

- zakup prezentu (14 proc.),

­- organizację specjalnego wydarzenia (7 proc.).

2 proc. badanych nie wiedziało, na co chce przeznaczyć pożyczone pieniądze, mimo to planuje wziąć pożyczkę.

Jednocześnie ponad połowa Polaków (53 proc.) zadeklarowała w badaniu, że wydaje mniej pieniędzy lub planuje ograniczyć wydatki, a 42 proc. zamierza oszczędzać lub już to robi.

– Z badań wyłania się niepokojący obraz osobistych finansów Polaków – komentuje Bartłomiej Borucki ekspert rankomat.pl, cytowany przez Strefę Biznesu. – Coraz więcej osób zaciąga kredyty i pożyczki na zaspokojenie swoich podstawowych potrzeb życiowych, jak zakup żywności, paliwa czy opłacenie bieżących rachunków. Mając na uwadze zbliżającą się zimę i zapowiadany wzrost opłat za energię, trudno liczyć na zmianę tej niekorzystnej tendencji.

 



 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
jak w piosence 29.09.2022 23:27
Inflacja wszystko "wyleczy" Przyjdzie walec i wyrówna

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama