Meszki, końskie muchy, pszczoły, osy... Długo można wyliczać owady, które gryzą człowieka. Jedne są mniej dokuczliwe, inne bardziej. Zdarzają się także te naprawdę groźne. Wśród nich są komary. To „najniższa liga”. Każdy jednak wie, że ich ukąszenia potrafią bardzo swędzieć, a drapanie tych miejsc tylko wzmaga to uczucie. Dlatego, gdy doskwierają ugryzienia, należy szybko zastosować proste metody. Można sięgnąć po sposoby domowe. Wśród nich są np:
roztwór soli: 1 łyżeczkę soli rozpuścić w 250 ml wody i namoczony tym wacik przyłożyć w miejsce ukąszenia,
- cytryna – sok z tego owocu ma działania łagodzące stan zapalny skóry,
- natka pietruszki – wtarta w skórę łagodzi uczucie swędzenia,
- pasta do zębów – ta o smaku miętowym schłodzi posmarowane miejsce i przyniesie ulgę.
Jednak najlepszym rozwiązaniem może okazać się zastosowanie właściwych leków. Trzeba wtedy wybrać preparaty blokujące wydzielanie histaminy albo sporządzone na bazie hydrokortyzonu. Znajduje się on w najpopularniejszych środkach na ukąszenia, które można kupić w aptekach i drogeriach.
Żeby złagodzić skutki ukąszenia można wybrać produkty zawierające allantoinę, pantenol, wyciąg z rumianku, metanol, olejek z drzewa herbacianego czy mentol. Wszystkie one zmniejszają ból i swędzenie.
Ugryzienie meszki
To małe owady, ale uciążliwe. Ich ukąszenia potrafią być bardzo nieprzyjemne – wręcz bolesne. Zazwyczaj objawiają się pokaźnym, mocnym zaczerwienieniem z niewielką ranką na środku. Może się jednak pojawić duży rumień a nawet zasinienie. Do tego wszystkiego jeszcze trzeba doliczyć uporczywe swędzenie.
Najpoważniejszą sprawą jest zasinienie, które może potężnie boleć. Do tego stopnia, że przeszkadza spać w nocy, a gdy meszka ugryzie nas w np. stopę – utrudnia chodzenie.
Meszka nie jest wybitnie groźna. Nie przenosi chorób, a alergia na ich ślinę jest rzadka. Odczyn po ugryzieniu powinien ustąpić po ok. 7 dniach, ale drapanie tego miejsca sprawia, że mała ranka rozrasta się i może dojść do zakażenia.
Wówczas konieczne jest podanie antybiotyku. Gdy jednak nie ma takiej konieczności, należy ukąszenie posmarować wodą z octem, przykładać cebulę i zażywać wapno. Podobnie jak w przypadku komarów, można zastosować preparaty antyhistaminowe. Wybierając specyfik, należy sięgnąć po takie, w których substancją aktywną jest np. mleczan etakrydyny, hydrokortyzon octanu albo środek, który powstał na bazie alkoholowej mieszaniny mentolu i olejków eterycznych.
Ukąszenie osy, pszczoły
W przypadku tych owadów, a także szerszenia czy innego owada błonkoskrzydłego może być groźne. Łagodniejsze objawy to ból i obrzęk. Poważniejsza sprawa to nasilony niepokój, biegunka czy duszności.
Jad tych owadów może też wywołać:
- pieczenie i swędzenie skóry,
- ból i rumień,
- opuchliznę,
- obrzęk śluzówki jamy ustnej, gardła, krtani i nosa.
Każdy na te ukąszenia może zareagować inaczej. Jedna osoba będzie miała tylko zmiany na skórze, u innej może dojść do reakcji toksycznej czy reakcji anafilaktycznej.
Kiedy już się zostanie ukąszonym trzeba schłodzić to miejsce. Potem warto użyć środka na skórę, który zawiera maleinian dimetindenu, mentol czy alantoinę. To złagodzi swędzenie. Można użyć też olejków eterycznych albo pastę z sody oczyszczonej.
Ukąszenie muchy końskiej
To – zdaje się – najbardziej uciążliwe owady spośród wymienionych wyżej. Już samo ich ugryzienie jest bolesne, a ślad po nim potrafi przysporzyć kłopotów. Obrzęk może się utrzymywać nawet kilkanaście dni. Zalecane są okłady z altacetu i leki przeciwzapalne: ketoprofen czy diklofenak. Gdy to nie pomaga, konieczne są preparaty przeciwhistaminowe. Może się jednak okazać, że nie przynosi to szybkiej ulgi. Wówczas należy sięgnąć po doustne leki przeciwbólowe. Trzeba także pamiętać, że rozwijające się objawy mogą oznaczać wstrząs anafilaktyczny, a wówczas trzeba koniecznie zgłosić się do lekarza. Tak muszą zrobić zwłaszcza osoby uczulone na jad owadów. W tym przypadku również warto stosować wapno.
Pierwsza pomoc
Nie za każdym razem trzeba z ukąszeniem biec do lekarza czy wzywać pogotowie. Ale może dojść do sytuacji, kiedy będzie to konieczne. Zwłaszcza jeżeli pojawią się np. duszności.
Gdy dojdzie do wstrząsu anafilaktycznego najważniejsze jest podanie adrenaliny w strzykawkach lub leku przeciwhistaminowego. Jeżeli nie ma takiej możliwości to trzeba pacjentowi podać szklankę wody z musującym wapnem.
Taką osobę trzeba położyć w pozycji przeciwwstrząsowej i wezwać pogotowie lub przewieźć do szpitala. Jak wygląda taka pozycja? Poszkodowany leży na plecach z głową lekko uniesioną, a wyprostowane nogi są powyżej poziomu twarzy.
Napisz komentarz
Komentarze