Oficjalnie pandemii w Polsce nie ma, ale liczba zakażeń cały czas rośnie. Eksperci są zgodni, że właśnie nadchodzi 7 fala.
Od pewnego czasu Ministerstwo Zdrowia przedstawia tylko tygodniowe raporty. Robi to zawsze w środy. Wynika z nich, że systematycznie przybywa chorych na Covid-19. Jeszcze tydzień temu raportowano o 7569 zakażeniach koronawirusem, z czego 1084 to ponowne zakażenia.
Dziś (środa 20 lipca) resort zdrowia poinformował, że w tygodniu od 14 do 20 lipca odnotowano aż 12 762 zakażeń (w tym 1974 ponownych).
Zakażenia pochodzą z województw:
- mazowieckiego - 2472,
- śląskiego - 1584,
- małopolskiego - 1252,
- dolnośląskiego - 964,
- pomorskiego - 914,
- wielkopolskiego - 842,
- łódzkiego - 741,
- zachodniopomorskiego - 545,
- kujawsko-pomorskiego - 532,
- lubelskiego - 491,
- warmińsko-mazurskiego - 486,
- podkarpackiego - 407,
- świętokrzyskiego - 369,
- podlaskiego - 356,
- opolskiego - 291,
- lubuskiego - 246.
270 zakażeń to dane bez wskazania adresu; zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Z powodu COVID-19 zmarło 7 osób, z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 15 osób.
Zła sytuacja jest zresztą w całej Europie. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) właśnie podało, że w ubiegłym tygodniu na całym kontynencie odnotowano prawie 3 mln nowych przypadków COVID-19. To niemal połowa wszystkich zachorowań na świecie.
– Prawie 3 tys. osób umiera każdego tygodnia z powodu choroby wywołanej przez SARS-CoV-2 – powiedział Hans Kluge, dyrektor regionalny WHO na Europę.
I dodał: – Kraje Europy powinny przyspieszyć przyjmowanie szczepionek przeciwko COVID-19 przez obywateli i ponownie wprowadzić środki zapobiegawcze, takie jak noszenie maseczek, żeby uniknąć poważniejszych ograniczeń w związku z kolejną falą wirusa wraz z nadejściem jesieni.
Napisz komentarz
Komentarze