Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 16:32
Reklama
Reklama

Upał, lejący się z nieba żar. Jakie obowiązki ma pracodawca?

Zimne napoje, zasłonięte rolety, krótszy czas pracy. Eksperci wyjaśniają, co musi i co może zrobić pracodawca w czasie afrykańskich upałów.
Upał, lejący się z nieba żar. Jakie obowiązki ma pracodawca?

Autor: iStock

Są już w Polsce pierwsze urzędy, które z powodu wysokich temperatur skracają czas pracy. Np. Starostwo Powiatowe w Olsztynie od 28 czerwca do 1 lipca będzie czynne do godz. 14.

Kolejny komunikat: „Ze względu na utrzymujące się upały, na podstawie zarządzenia Burmistrza Krośniewic nr 98.2022 z dnia 27 czerwca 2022 r. informujemy, że od 28 czerwca do 7 lipca 2022 r. Urząd Miejski będzie czynny w godzinach 7:30-14. Kasa urzędu czynna do godz. 13”.

Wójt gminy Łaziska postąpił podobnie. Uznał, że jego podwładni mogą iść do domów 1,5 godziny wcześniej, a w urzędzie zostanie tylko „dyżurny”, którego zadaniem jest odbieranie pism od petentów.

Przetaczająca się przez Polskę fala upałów, lejący się z nieba żar sprawiają, że wytrzymanie w pracy staje się... trudne do wytrzymania. I nie chodzi wyłącznie o biura, ale także – a może głównie – o pracę na powietrzu.

Jakie zatem obowiązki w czasie upałów ma pracodawca? Przepisy są w tej kwestii jednoznaczne. Te obowiązki wynikają z prawa pracowników do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Po pierwsze – zatrudnieni powinni mieć zapewnione zimne napoje i to w ilościach zaspokajających ich potrzeby. Jest to konieczne w sytuacji, gdy temperatura na stanowiskach pracy przekracza 28 stopni Celsjusza (w pomieszczeniach) i 25 stopni na otwartej przestrzeni.

Państwowa Inspekcja Pracy przypomina także, że przy pracach brudzących, wykonywanych w wysokiej temperaturze lub wymagających zapewnienia należytej higieny procesów technologicznych pracodawca jest zobowiązany zapewnić do celów higienicznych co najmniej 90 litrów wody dziennie na każdego pracownika.

Więcej informacji w specjalnej ulotce Państwowej Inspekcji Pracy.

„Przy pracy na otwartej przestrzeni pracownicy powinni mieć możliwość odpoczynku przed upałem w miejscu zacienionym i zadaszonym. Warto także zadbać, aby nosili nakrycia głowy i przewiewne ubrania zapewniające ochronę przed promieniowaniem UV oraz – jeśli to możliwe – wykonywali swoje obowiązki w chłodniejszych porach dnia” – czytamy.

To nie wszystko, bo w pomieszczeniach trzeba pamiętać o używaniu i utrzymywaniu w sprawności wszelkich urządzeń wentylacyjnych i klimatyzujących. W oknach powinny znajdować się rolety czy żaluzje, bo chroni to wnętrze biura przed nadmiernym nasłonecznieniem. PIP podkreśla także, że pracująca klimatyzacja czy wentylacja nie może powodować przeciągów. Strumień powietrza nie może być skierowany bezpośrednio na stanowisko pracy.

„Podczas upałów PIP szczególnie zwraca uwagę na organizację pracy wykonywanej w warunkach szczególnie niebezpiecznych i wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej, a także na bezpieczeństwo kobiet w ciąży oraz karmiących piersią. Trzeba pamiętać o zakazie zatrudniania pracowników młodocianych w pomieszczeniach, w których temperatura przekracza 30⁰ C, a wilgotność względna powietrza – 65 proc.” – zaznaczają eksperci.

A co ze skróceniem czasu pracy? PIP nie wskazuje dokładnie, w jakich okolicznościach trzeba wykonać taki krok, ale wyjaśnia, że można np. zastosować system rotacyjny, żeby zatrudniony miał czas na odpoczynek i regenerację. Przy czym w żadnym wypadku nie może to spowodować obniżenia wynagrodzenia.

Uwaga!

Za brak napojów dla pracowników grozi grzywna od 1 do 2 tys. zł, a jeśli łamanie przepisów będzie nagminne, to wysokość kary może wzrosnąć nawet do 5 tys. zł. Jeżeli sprawa trafi do sądu, to górna granica grzywny wynosi 30 tys. zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama