Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 18:36
Reklama
Reklama

W seminariach wieje pustką. Brakuje chętnych do bycia księżmi

Drastycznie spada liczba święceń kapłańskich, bo do seminariów zgłasza się coraz mniej kandydatów na księży. W tym roku niektórym diecezjom nie przybył ani jeden nowy kapłan. I nic nie zapowiada, że coś się zmieni.
W seminariach wieje pustką. Brakuje chętnych do bycia księżmi

Autor: iStock

W tym roku Kościołowi katolickiemu przybędzie zaledwie 201 nowych księży. W niektórych seminariach święcenia przyjął tylko jeden diakon albo nie było ich w ogóle. Biskupi zapowiadają, że część parafii trzeba będzie łączyć, jeden proboszcz zostanie przydzielony do dwóch kościołów, a liczba mszy się zmniejszy – dowiedziało się RadioZET.pl.

„W tym roku nie odbędzie się najważniejsza chwila w życiu całego seminarium, czyli święcenia kapłańskie” – napisał w liście do wiernych z archidiecezji warmińskiej rektor seminarium duchownego „Hosianum” w Olsztynie ks. dr Hubert Tryk. „Z kilku kandydatów, którzy zgłosili się 6 lat temu, nie pozostał ani jeden”. Wszyscy zrezygnowali. To pierwsza taka sytuacja od 72. Dodajmy, że Kościół na Warmii nie jest żadnym wyjątkiem.

Liczba kandydatów na księży maleje od kilkunastu lat. W ostatnich 3-4 latach spadła drastycznie. Z kilku – jak wylicza RadioZET.pl – powodów: laicyzacja społeczeństwa, większe niż kiedyś wyzwania dla bycia księdzem, prywatyzacja religijności.

Co więcej, liczba przyjętych do seminarium nie oznacza jeszcze, że tyle samo osób przystąpi do święceń. W trakcie studiów w seminariach wielu kandydatów na księży rezygnuje. Np. w Legnicy 6 lat temu naukę rozpoczynało 8 kleryków, skończyło – 2. Po dwóch nowych księży wyświęcono też w Elblągu, Ełku i Zamościu. 3 alumnów przyjęło święcenia kapłańskie w Szczecinie, Koszalinie, Gorzowie Wielkopolskim, Kaliszu, Łowiczu, Kielcach i Drohiczynie. 3 nowych księży zyskała też diecezja sosnowiecka. Kapłani wspominają jednak, że kiedyś w tych diecezjach seminaria kończyło nawet 30 alumnów.

Według prof. Remigiusza Ciesielskiego z Instytutu Kulturoznawstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu to dobry moment, żeby na nowo przemyśleć rolę świeckich w Kościele.

– Parafie pozbawione większej liczby duszpasterzy będą musiały inaczej funkcjonować – powiedział serwisowi RadioZET.pl. – Księża będą zmuszeni do dopuszczenia większej liczby osób świeckich do wspomagania działań parafii. O parafię będą musieli zadbać wierni.

 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kaznodzieja 16.06.2022 19:43
Przy tej polityce Episkopatu i rządu to nie masie co dziwić, że się odwracają od Kościoła.

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama