Przechodnie mieli okazję zobaczyć film, który zapewne nie każdemu przypadł do gustu. Ktoś zrobił urzędnikom kawał i – zamiast reklam – wyemitował na miejskiej tablicy multimedialnej film porno. Choć nagranie wyświetlało się krótko, internauci zdążyli nagrać nietypowy seans i opublikować go w sieci.
„O MÓJ BOŻE, ALE TO DOBRE. Dziś na ekranach Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie pojawiły się filmy dla dorosłych. Szanowni Państwo chyba nie próbujecie w ten sposób odwrócić uwagi opinii publicznej od procesu?” – czytamy na facebookowym profilu „Co jest nie tak z Krakowem”, którego autor opublikował film.
Urzędnicy niespodzianek się nie boją
– Był to dość nietypowy incydent, do tej pory takiego nie mieliśmy. Rzeczywiście przez przynajmniej kilka minut, bo trudno określić, jak długo, dlatego że zaraz po tym, jak pojawiły się te informacje, zarówno nasze służby, jak i osoby odpowiedzialne za te treści, które są wyświetlane, pojawiły się na miejscu i już tego nie było – mówi Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie, cytowany przez Radio Eska.
Dodał również, że sytuacja miała miejsce w charakterystycznym momencie. We wtorek był Dzień Seksu, jedno z wydarzeń w kalendarzu rzadkich świat, co dodało atakowi hakerskiemu jeszcze zabawniejszego wydźwięku.
Napisz komentarz
Komentarze