Kwiecień jest miesiącem świadomości autyzmu. Z okazji jego podsumowania zaprosiliśmy Szczecinian na pierwszy bieg integracyjny Blue Run. W naszym gronie jest Anna Szewczyk, która wraz ze swoim synem Kajtkiem Majewskim pokazują świat autyzmu. Kajtek jest też małym biegaczem, który stał się inspiracją do zorganizowania naszego niebieskiego biegu.
„Osoby ze spectrum autyzmu rzadko mają możliwość uczestniczyć w zawodach sportowych i wspólnej zabawie z rówieśnikami w normie. Ten bieg miał być krokiem ku prawdziwej integracji w rzeczywistości. Miał dać możliwość włączenia się osób z autyzmem i ich rodzin, poprzez sport, w społeczeństwo” – wyjaśniła ideę biegu Anna Szewczyk wychowująca na co dzień syna ze spektrum autyzmu.
W niedzielę w parku zrobiło się niebiesko, bo oprócz małych i dużych biegaczy, pojawili się również członkowie ich rodzin i przyjaciele. Dzieci biegały na 250 metrów. Wystartowały zarówno dzieci ze spektrum autyzmu, jak i ich rodzeństwa i przyjaciele. Bieg dla dorosłych był nieco dłuższy i bardziej wymagający, a uczestnicy mobilizowali się wzajemnie.
„Nasz bieg miał też pokazać rodzicom i opiekunom osób ze spektrum autyzmu, że nie są same, że mogą liczyć na pomoc i wsparcie. Biegaczy oraz osób towarzyszących było ponad 200. Przyznam, że nie spodziewaliśmy się takiego odzewu” – powiedziała Agnieszka Malinowska-Wasiluk ze Stowarzyszenia Polska 2050, jedna z organizatorek wydarzenia.
Każdy uczestnik otrzymał piękny, niebieski, pasujący do niebieskiego stroju, medal. Po biegu wszyscy mogli bawić się z Supermenem, puszczać bańki, tańczyć z chustą i malować na folii. O godzinie 13.00 wypuściliśmy w niebo kilkadziesiąt niebieskich baloników, aby przypomnieć mieszkańcom Szczecina, żeby dołączyli do nas za rok na kolejnej edycji biegu Blue Run.
Napisz komentarz
Komentarze